W czwartkowe popołudnie odbył się decydujący mecz siatkarek #VolleyWrocław. Podopieczne trenera Dawida Murka walczyły o dziewiąte miejsce w TAURON Lidze na zakończenie sezonu 2020/2021. W fazie play-off ich przeciwnikiem była drużyna Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz. W grze do dwóch zwycięstw prowadziły rywalki. Wygrana #VolleyWrocław odwróciłaby losy rywalizacji.
Po dwóch szczelnych blokach oraz błędach własnych rywalek, wrocławianki szybko wyszły na prowadzenie 7:3. Kamila Witkowska, liderka bloku na parkiecie i w statystykach TAURON Ligi bardzo dobrze spisywała się w tym elemencie już od początku spotkania. Dołożyła jeszcze dobrą serię na zagrywce, czym skutecznie utrudniła rozegranie bydgoszczankom (14:8). Rywalki goniły wynik i zdołały obronić nawet pięć piłek setowych. Pierwszą partię atakiem ze środka zakończyła Karolina Fedorek (25:21).
Drugą odsłonę minimalnie lepiej rozpoczęły bydgoszczanki. W obronie i przyjęciu dobrze spisywała się Agnieszka Adamek. Przy wyniku 5:6 idealnie z sytuacyjnej piłki wystawiała wrocławska libero do Izabelli Rapacz, a ta wbiła wręcz siatkarskiego gwoździa. Ręki w ataku nie wstrzymywała Bączyńska (9:11). Chwilę później na tablicy był już remis po 12:12. W końcówce ciężar gry wzięła na siebie Natalia Murek, która kończyła ważne piłki. Ostatecznie różnicą dwóch punktów wygrały przyjezdne 23:25.
Drużyny raz po raz zmieniały się na prowadzeniu. Skuteczność poprawiła Alexandra Dascalu, a gospodynie przegrywały 7:9. Wtedy to wrocławianki popisały się seria trzech punktów z rzędu. Dobrze rozgrywała Adrianna Szady. Kapitan #VolleyWrocław udało się nawet zgubić blok rywalek, dzięki czemu Natalia Murek w ataku z drugiej linii miała wręcz czystą siatkę (15:14). Przyjmująca dołożyła też punkt prosto z zagrywki. Piłka była nie do utrzymania w grze przez przeciwniczki. Gospodynie zbudowały pięciopunktową przewagę, którą w końcówce jeszcze powiększyły (25:17).
Czwarta odsłona miała zupełnie inny obraz. Tym razem od pierwszych akcji dobrze radziły sobie siatkarki Polskich Przetworów. Izabella Rapacz – grająca swój kolejny mecz na wysokim poziomie – przełamała chwilową niemoc miejscowego zespołu (5:9). W celu zmniejszenia strat trener Dawid Murek wprowadził na boisko Weronikę Wołodko, która na rozegraniu zastąpiła Adriannę Szady (7:14). W tym secie miało miejsce jeszcze jedno ważne wydarzenie. Swój debiutancki występ na parkietach TAURON Ligi zaliczyła siedemnastoletnia Joanna Chorąża, wychowanka #VolleyWrocław. Wrocławianki broniły się do końca i obroniły trzy piłki setowe. Wcześniejsza zaliczka punktowa pozwoliła zawodniczkom z Bydgoszczy doprowadzić do wyrównania w setach 2 do 2.
Do rozstrzygnięcia wyniku meczu, a zarazem losów fazy play-off potrzebny był tie-break. Walka w nim była niezwykle wyrównana. Drużyny grały punkt za punkt do stanu 9:10. Jednak tego momentu bydgoszczanki uzyskały minimalną przewagę i wygrały 15:12. Ostatecznie #VolleyWrocław zajął 10.miejsce w sezonie 2020/2021.
#VolleyWrocław vs KS Pałac Bydgoszcz 2:3 (25:21, 23:25, 25:17, 15:25, 12:15)