Za nami już czwarta kolejka TAURON Ligi. Był to drugi mecz wrocławianek przed własną publicznością. Tak jak w poprzednim, niesione dopingiem kibiców zgromadzonych w hali Orbita, chciały sięgnąć po zwycięstwo. Ta sztuka im się jednak nie udała. Natomiast dla siatkarek BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała był to pierwszy wygrany mecz w tym sezonie za trzy punkty.
Podsumowanie:
Determinacja w grze obu drużyn była ogromna. Każda chciała zgarnąć komplet punktów. Po stronie #VolleyWrocław bardzo dobrze w ataku spisywała się Aleksandra Rasińska, a gra na boisku była bardzo wyrównana. Gdy Bielsko próbowało odskoczyć na kilka punktów to tę różnicę od razu niwelowały miejscowe. Kiedy wydawało się, że przyjezdne kroczą po zwycięstwo, wtedy to na zagrywce pojawiła się rozgrywająca Anna Kaczmar. Wszczepiła w koleżanki z drużyny wiarę w odwrócenie losów seta. Ostatecznie przyjezdne zakończyły tę partię na swoją korzyść (23:25). Druga część nie rozpoczęła się po myśli gospodyń, które przegrywały już 0:6. Trener Dawid Murek obserwując sytuację na boisku, błyskawicznie zaczął wprowadzać zmiany. Miejscowe powoli, lecz skrupulatnie zaczęły odrabiać starty. #VolleyWrocław pokazał jak wielką wartość ma drużyna. Z wyniku 0:6 zrobiło się 14:11. Jednak kibice, licznie zgromadzeni w hali Orbita, obejrzeli nerwową końcówkę. Drugi set również padł łupem gości 26:24. Trzecia partia to kolejne nadzieje w sercach wrocławskich kibiców na odwrócenie losów spotkania. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka prowadziły już 18:14, ale wrocławianki odpowiedziały świetną grą w bloku. Remis 18:18 oznaczał nic innego jak nerwową końcówkę. Kolejne akcje i… kolejny remis, aż do stanu po 22. Więcej chłodnej głowy zachowały przyjezdne. #VolleyWrocław – BKS Bostik Bielsko-Biała 0:3 (23:25, 24:26, 23:25)
„Drugi mecz, który grałyśmy u siebie. Niestety uciekły nam trzy punkty. Wydaje mi się, że zabrakło nam trochę zimnej głowy w końcówkach setów. Doszło też trochę własnych błędów. Nie mogłyśmy znaleźć rozwiązania na wykończenie akcji. Przed nami bardzo dużo pracy jeszcze. Mam nadzieję, że to wszystko pójdzie do przodu.”
– podsumowała środkowa, Izabela Bałucka
Statystyki:
Najwięcej punktów dla gospodyń zdobyła Aleksandra Rasińska. Dwadzieścia z nich to skuteczne ataki, dodatkowo raz zablokowała rywalki i raz zaserwowała prosto w pole punktowe bielszczanek. W szeregach BKS-u ciężar gry wzięły na siebie: Aleksandra Kazała (16 pkt) oraz Gabriela Orvosova (16 pkt). Najlepiej zagrywkę przyjmowała Agnieszka Adamek (56% skuteczności), jednak to Andrea Kossanyiova była najczęściej aktywną siatkarką w tym elemencie. Przeciwniczki 26 razy serwowały w jej stronę. Natomiast po przeciwnej stronie zagrywkę przyjmowały głównie: Aleksandra Kazała (5 błędów, 25 % pozytywnego przyjęcia) oraz libero Julia Mazur (0 błędów, 71% pozytywnego przyjęcia). Statystyki w ataku są porównywalne, czyli 5 asów wrocławianek i 3 gości. W elemencie bloku osiem razy zostały zablokowane podopieczne trenera Piekarczyka, a jedenaście trenera Dawida Murka.
„Ciężki mecz za nami, przegrany 0:3. Wydawałoby się, że to 0:3 przegrany, ale każdy set na przewagi. Zabrakło nam trochę chłodnej głowy w paru sytuacjach, gdzie popełniliśmy za dużo błędów w końcówkach. Szczególnie może na zagrywce, gdzie mogliśmy troszkę zwolnić na zagrywce i utrzymać piłkę w grze. Zagraliśmy jednak w aut, w ataku w aut i przy własnych błędach bardzo ciężko jest wygrać. Brawa dla Bielska. Zagrali bardzo dobrze mecz w obronie, w bloku. Przygotowali się pod nas bardzo dobrze. Nam zabrakło trochę szczęścia, trochę chłodnej głowy.”
– skomentował Mateusz Żarczyński, II trener #VolleyWrocław
Ciekawostki:
– Siatkarski BKS BOSTIK Bielsko-Biała wygrały pierwszy mecz w tym sezonie TAURON Ligi. Wcześniej, w pierwszej kolejce były bliskie osiągnięcia tej sztuki, jednak Developres BELLA DOLINA Rzeszów okazał się minimalnie lepszy 3 do 2.
– MVP spotkania zasłużenie wybrano Aleksandrę Kazałę. Przyjmująca zdobyła 15 punktów na 22 próby. To dało 68% skuteczności z czego 55% efektywności.
– Jak podaje strona TAURON Ligi na poniedziałkowym meczu obecnych było 980 kibiców. Jest to drugi wynik 4. kolejki!
Co dalej?
Już teraz na siatkarki #VolleyWrocław czeka trudne zadanie. Ich najbliższy rywal to aktualne liderki TAURON Ligi, świeżo upieczone zdobywczynie Superpucharu Polski – Developres BELLA DOLINA Rzeszów. Wrocławianki nie boją się wyzwań i w meczu na wyjeździe będą chciały sprawić niespodziankę. Okazja do obejrzenia tego pojedynku już 25.10 (poniedziałek) o godzinie 17:30. Transmisja w Polsat Sport.