Siatkarki #VolleyWrocław powróciły do stolicy Dolnego Śląska na domowy mecz z ŁKS-em Commercecon Łódź. Było to zaległe spotkanie 6.kolejki TAURON Ligi. Po czterosetowym pojedynku punkty pojechały do Łodzi.
Podsumowanie:
Przyjezdne od początku dobrze ustawiały się w obronie. Przy stanie 13:13 łodzianki popisały się serią czterech zdobytych punktów. Jednak później zmienił się obraz gry i punktować zaczęły podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego. Zapowiadała się ciekawa końcówka za sprawą remisu 21:21. Najpierw Natalia Murek obroniła piekielny atak rywalek, a potem razem w bloku z Karoliną Fedorek zatrzymała Lazović. Pierwszą partię zakończyła Izabella Rapacz z przechodzącej piłki (25:23). Atakująca #VolleyWrocław dobrze rozpoczęła także kolejna partię. Między innymi to za sprawą jej ataków gospodynie prowadziły 13 do 8. Na uwagę zasługuje postawa Natalii Murek, która dzielnie walczyła w obronie. Rywalki nie zamierzały oddać seta tak łatwo. Najpierw doprowadził doprowadziły do remisu 15:15, aby ostatecznie zwyciężyć 20:25. Trzecia i czwarta partia miała podobny przebieg. Łodzianki skrupulatnie budowały przewagę, której nie oddały do końca, wygrywając do 16 i 14.
Już po raz kolejny pokazujemy że potrafimy walczyć z każdym przeciwnikiem nawet z tymi aspirującymi do medali, ale nie potrafimy utrzymać “tej gry” do końca meczu. Był to kolejny mecz, w którym byłyśmy blisko ugrania punktu, natomiast tego nie zrobiłyśmy. Ciężko odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się dzieje. Myślę że każda z nas ma świadomość jaki potencjał ma ta drużyna i chciałaby pozbyć się uczucia niedosytu po spotkaniach. Niemniej jednak ciężko pracujemy dalej i mam nadzieję, że w końcu to “zaskoczy” i zaczniemy wykorzystywać nasze szanse. Najbliższa w poniedziałek w Świeciu. Wierze, że całą drużyną pokażemy to co potrafimy grać, na dystansie całego meczu, a to z kolei zaowocuje w postaci punktów. Zaczynamy misję Świecie
– podsumowała mecz, libero #VolleyWrocław – Agnieszka Adamek
Statystyki:
To był mecz obu atakujących. Po stronie #VolleyWrocław atakiem dowodziła Izabella Rapacz, która zdobyła w tym elemencie 16 punktów. Do tego dołożyła jeszcze dwa „oczka” w bloku. W łódzkim zespole w ofensywie 17 punktów zapisała na swoim koncie Katarzyna Zarosińska-Król. Spotkanie wyrównane było pod względem punktowych bloków. Drużyny były czujne na siatce i zdobyły odpowiednio 13 oraz 12 pkt.
Ciekawostki:
– Łodzianki posłały siedem asów serwisowych. Cztery z nich zdobyła Katarzyna Zarosińska-Król.
– Tytuł MVP trafił do Krystyny Strasz. Libero ŁKS-u przyjmowała zagrywkę z 75% skutecznością.
– Krystryna Strasz otrzymała także statuetkę dla najlepiej broniącej. Jest to nagroda przyznawana podczas domowych spotkań i ufundowana przez partnera wrocławskiej drużyny Europa Ubezpieczenia.
– Mecz transmitowany był w serwisie Ipla. Spotkanie można było obejrzeć za darmo. Za mikrofonem usiedli: prezes #VolleyWrocław Jacek Grabowski praz dyrektor organizacyjny Krystian Janisz.
Co dalej?
Wrocławianki do rywalizacji powrócą w poniedziałek (23.11.2020). Po drugiej stronie siatki stanie drużyna Joker Świecie. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:30, a transmisję przeprowadzi telewizja Polsat Sport.