Łódzkie Wiewióry lepsze od wrocławianek
Po zwycięstwie w 1/8 finału TAURON Pucharu Polski przyszła pora na powrót do ligowych zmagań. Na Dolnoślązaczki czekało trudne zadanie. Bowiem po drugiej siatki stanęła drużyna z czołówki.
Podsumowanie:
Początek był wyrównany do stanu 9:9. Dużo zagrań kierowanych było do Aleksandry Wójcik. Na uwagę zasługuje dobra postawa Agnieszki Adamek, która wyciągnęła w obronie kilka ważnych piłek. Wrocławianki przyjmowały na wysokiej skuteczności. ŁKS zaczął się rozkręcać osiągając kilkupunktową przewagę. Siatkarki #VolleyWrocław nie zdołały odrobić straty (25:19). Wyrównany początek i powolne budowanie przewagi przez gospodynie oznaczał konieczność zmian we wrocławskim zespole. Powiew świeżości do gry drużyny wniosła Marta Wellna, która na boisku zastąpiła Annę Bączyńską. Po drugiej stronie siatki skuteczność w ataku zwiększyła Katarzyna Zarosińska-Król. Przy wyniku 17:10 rozegranie zostało powierzone Adriannie Szady. Wrocławianki wciąż próbowały nawiązać walkę z przeciwniczkami. Dobrze dysponowane tego dnia były jednak łodzianki. Ta partia również zakończyła się na korzyść ŁKS-u Commercecon Łódź 25 do 16. W trzecim secie wrocławianki popełniały kosztowne błędy własne. Grą gospodyń dobrze kierowała Aleksandra Pasznik (8:4). Gospodynie pilnowały jednak wcześniej zdobytej przewagi. Partię skutecznym atakiem ze skrzydła zakończyła Anna Kalandadze (25:13).
„Mecz z ŁKS Commercecon Łódź nie poszedł po naszej myśli. Miałyśmy zamiary powalczyć o punkty do ligowej tabeli. Zbliża się koniec drugiej rundy, więc są one nam bardzo potrzebne. Myślę, że weszłyśmy w ten mecz z bojowym nastawieniem. Chciałyśmy na pewno dobrze zagrać zagrywką. To był nasz cel, żeby odrzucić przeciwniczki od siatki. Momentami się to udawało, momentami troszkę gorzej. Popełniłyśmy troszkę błędów na zagrywce. Uważam, że przeciwniczki były w dobrej dyspozycji. Staramy się robić co możemy. Różnie to wyglądało, ale zostawiłyśmy kawał serducha na boisku. Ja ciągle wierzę i jestem optymistycznie nastawiona na kolejne mecze. Jeszcze pięć spotkań przed nami, w tym mecz pucharowy. Będziemy robić wszystko i pracowały na treningach, żeby wyglądało to coraz lepiej.”
– podsumowała spotkanie, Karolina Fedorek z #VolleyWrocław
ŁKS Commercecon Łódź vs #VolleyWrocław 3:0 (25:19, 25:16, 25:13)
Statystyki:
Agnieszka Adamek przyjmowała zagrywkę na wysokim, bo 78% poziomie. Dodatkowo libero popisała się kilkoma efektownymi obronami. Cały zespół w tym elemencie uzyskał 58% skuteczności, w porównaniu do 60% gospodyń. Statystyki w defensywie przemawiają na korzyść łodzianek, które postawiły 10 punktowych bloków oraz 16 wybloków. Tym razem nie była to najmocniejsza broń przyjezdnych (4 bloki, 5 wybloków). Liderką w ataku została Katarina Lazović (11 na 19 prób, co dało 58% skuteczności). Wspomniana przed chwilą przyjmująca została wybrana MVP spotkania.
Ciekawostki:
– To był drugi z czterech wyjazdowych spotkań. #VolleyWrocław rozgrywa serię spotkań poza domem. Jak na razie bilans prezentuje się następująco: jedna wygrana oraz jedna porażka.
– Karolina Fedorek została wybrana najlepszą siatkarką wczorajszego spotkania w zespole z Wrocławia. Środkowa uzyskała łącznie siedem punktów: cztery w ataku, dwa w polu serwisowym oraz jeden blokiem.
– Łodzianki dwukrotnie pokonały w tym sezonie wrocławski zespół. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla ŁKS-u.
– Aleksandra Gancarz rozegrała 50 spotkanie w lidze, a Natalia Murek 90. Takie rezultaty siatkarki uzyskały, podczas pojedynku z ŁKS Commercecon Łódź.
Co dalej?
Na wrocławianki czeka kilka dni przerwy w ligowych rozgrywkach. Ten czas zostanie poświęcony na ciężką pracę na treningach. Kolejne spotkanie najprawdopodobniej odbędzie się 7 lutego o godzinie 17:30. Tym razem siatkarki udadzą się do Bydgoszczy, aby tam stawić czoło Polskim Przetworom Pałac Bydgoszcz.