W 1/8 Pucharu Polski lepsze Opole
W meczu 1/8 TAURON Pucharu Polski Kobiet 2024, KGHM #VolleyWrocław pomimo długo utrzymywanej przewagi w czwartym secie, finalnie nie wykorzystuje okazji do tie-breaka i ulega UNI Opole 1:3.
Na boisku pojawiliśmy się z Julią Stancelewską i Aleksandrą Gancarz w wyjściowej szóstce. Początek 1. seta zdecydowanie nie szedł po naszej myśli. Pierwsze punkty dla biało-zielonych zdobyły Julia Stancelewska i Anna Bączyńska. Po błędach własnych i kilku dobrych akcjach opolanek było już jednak 3:7. Wtedy ze środka dwukrotnie kończyła Gancarz, a później z lewego skrzydła skutecznie atakowała także Kinga Stronias. Niestety złapaliśmy przestój i po chwili na tablicy wyników pojawił się wynik 6:12, a potem także 8:18. Były to już straty ciężkie do odrobienia, ale Vollejki w końcu ponownie się uaktywniły. Na boisku pojawiła się w między czasie Julia Szczurowska, która dołożyła dwa punkty, po jednym z ataku i z zagrywki. Udany atak ze środka zaliczyła także Gancarz, a ze skrzydła Chorąża. Chwilę potem po dwa punkty zdobyły Kinga Stronias i Anna Lewandowska. Po tych zagraniach prowadzenie opolanek zdecydowanie się zmniejszyło. Przy 19:23 popełniliśmy jednak dwa błędy własne i to Wilczyce mogły się cieszyć z pierwszego seta na swoim koncie.
Drugi set rozpoczęliśmy od udanych ataków zarówno na środku, jak i na skrzydłach. Ponownie na prowadzenie wysuwało się Opole, jednak po paru błędach i skutecznych zagraniach Szczurowskiej i Gancarz udało nam się uzyskać pierwszą przewagę w tym spotkaniu (8:7). W kolejnych wymianach oba zespoły nie ustrzegły się pomyłek. Przez parę akcji remisowaliśmy, po czym ponownie lepiej radził sobie zespół z Opola. Przy 12:16 poprosiliśmy o czas, który wiele wzniósł do naszej gry. Po powrocie na parkiet kolejne punkty zdobyły Stronias, Szczurowska oraz Bączyńska i po nieudanym ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król był znowu remis. Wtedy blok dołożyła Lewandowska, ale znów zaczęła się gra punkt za punkt. Kończyliśmy ze środka i z prawego skrzydła. Kilka punktów więcej wywalczyło Opole, ale ataki Ponikowskiej i Bączyńskiej pozwoliły nam dorównać opolankom. Było po 24, gdy pierwszą piłkę setową wywalczyła dla Vollejek Kinga Stronias. Żadna drużyna nie zamierzała jednak rezygnować. Wybroniło się Opole, a ponownie piłkę na wyrównanie skończyła Stronias. Zaraz ponownie punktowało Opole, jednak duet Lewandowska i Szady dwukrotnie zatrzymał przeciwniczki. Kolejną piłkę meczową dała nam Ponikowska. Nie wykorzystaliśmy tej okazji i dwie akcje później wyrównała jeszcze Bączyńska. Przy wyniku 31:31 dwa punktowe ataki wykonała Stronias i tym samym zakończyła ten długi set 33:31.
W trzeciej partii pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobyły Szczurowska i Lewandowska, jednak znów musieliśmy odrabiać straty. Ze środka kończyła Ponikowska, a po niej jeszcze raz Szczurowska. Na tablicy wyników było już jednak 5:9, dlatego trener Michal Mašek poprosił o czas. Niestety to po stronie rywalek gra układała się lepiej, a my mieliśmy problem ze skończeniem akcji. Przy wyniku 7:14 wzięliśmy drugi czas, ale nasza gra wciąż wyglądała podobnie. Dwa ataki odnotowała w między czasie Lewandowska, ale wróciliśmy do lepszej dyspozycji dopiero, gdy Opole miało już 19 zdobytych punktów. Kończyły Bączyńska, Ponikowska, a potem dwukrotnie także Stronias, ale w końcówce na przeszkodzie stanął nam opolski blok. Jeszcze po punkcie dołożyły Ponikowska i Stronias, ale były to nasze ostanie udane akcje w tym secie.
Czwartą partię nareszcie rozpoczęliśmy od prowadzenia. Piłkę w pomarańczowym jako pierwsza umieściła Szczurowska, a po niej także Lewandowska i nasze obie przyjmujące. Dobrą passę przedłużyła nasza atakująca zdobywając trzy punkty, z czego dwa atakiem i jeden zagrywką. Następnie atak na 8:3 skończyła Stronias. W dalszej części seta ponownie punktował duet Szczurowska i Lewandowska. Wilczyce cały czas jednak goniły wynik. Udane ataki odnotowały Stronias i Ponikowska, ale Opole zdołało wyrównać. Jeszcze dwa punktowe bloki odnotował nasze zespół, ale to UNI zaczęło kontrolować grę w końcówce, a drugi bieg włączyła Zaroślińska-Król punktując kilkukrotnie ze skrzydła. Po ataku dołożyły jeszcze Lewandowska i Stronias, ale finalnie to opolankom udało się wygrać czwartą partię i tym samym cały mecz.
MVP spotkania została atakująca zespołu UNI Opole – Katarzyna Zaroślińska-Król, która zdobyła łącznie 31 punktów, z czego 27 atakiem, 2 zagrywka i dwa blokiem.
KGHM #VolleyWrocław – UNI Opole | 1:3 (19:25, 33:31, 17:25, 21:25)
MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król (18)
UNI Opole: Marta Orzyłowska (2), Ana Karina Olaya (5), Marta Pamuła (10), Katarzyna Połeć (20), Katarzyna Zaroślińska-Król (18), Julia Bińczycka (98) – Adriana Adamek (L) – Elan McCall (3), Barbero Felicitas (4), Pola Janicka (9), Natalia Kecher (31), Oliwia Sieradzka (81) – Jagoda Białek (L).
KGHM #VolleyWrocław: Anna Lewandowska (6), Aleksandra Gancarz (9), Lucie Mühlsteinová (10), Julia Stancelewska (12), Anna Bączyńska (20), Kinga Stronias (33) – Anna Pawłowska (L) – Julia Szczurowska (1), Aleksandra Gromadowska (3), Adrianna Szady (11), Joanna Chorąża (13), Gabriela Ponikowska (22).