W 6. kolejce sezonu 2023/2024 TAURON Ligi #VolleyWrocław, pomimo dwóch setów granych na przewagi ulega MOYA Radomce Radom 1:3 (21:25, 24:26, 29:27, 17:25).

Mecz punktowym blokiem otworzyła Anna Bączyńska. Niestety kolejne kilka akcji to już zdecydowana odpowiedź Radomki, która również przytrzymała nas mocno blokiem. Dopiero przy wyniku 2:7 dla Radomia, przełamujemy tę serię. Dwa punkty dołożyła Gabriela Ponikowska. Zagraliśmy też dobrze zagrywką oraz na prawym skrzydle i doprowadziliśmy do remisu 7:7. U rywalek kończyły Natalia Murek i Martyna Świrad, podczas gdy u nas punktowała Stronias i Szczurowska. Kolejne kilka punktów to jednak świetna gra Gałkowskiej i Świrad. Udało nam się jeszcze wyprowadzić parę akcji, ale ostatecznie set padł łupem MOYA Radomki Radom.

Drugi set nasz zespół rozpoczął dużo lepiej. Punktowaliśmy zarówno ze środka, jak i ze skrzydeł, co pozwoliło nam uzyskać pierwsze prowadzenie w tym meczu. Od tamtego momentu graliśmy z Radomiem punkt za punkt. Oba zespoły oddawały sobie nawzajem, akcja po akcji, jednak to my stale wychodziliśmy na 1-2 punktowe prowadzenie, aż do remisu 15:15. Trzy ataki dołożyła Gałkowska, a po naszej stronie kończyła Bączyńska. Pojawiły się także błędy własne po obu stronach i zaczęło się robić nerwowo. Trenerzy sprawdzali akcje i brali czasy. Atakująca Radomki kończyła kolejne piłki, jednak odpowiedzieliśmy na to atakami Szczurowskiej i Bączyńskiej. W końcu jednak to Radom miał piłkę setową. Obroniliśmy jeszcze dwie z nich. Finalnie jednak popełniliśmy błąd, a w następnej akcji, set udało się już zakończyć Hilary Johnson.

Trzecią partię rozpoczęliśmy od punktu ze środka Anny Lewandowskiej i skutecznych ataków Julii Szczurowskiej. U naszych rywalek punktowały Świrad, Gałkowska i Murek. Zespół z Radomia dorzucił także dwa asy serwisowe. Przy wyniku 8:6 dla Radomki, trener biało-zielonych poprosił o czas. Po przerwie ponownie punktowała Szczurowska oraz Ponikowska. Dwie dobre akcje skończyła także Kinga Stronias. Potem radomianki zaczęły popełniać błędy własne, a u nas ponownie skuteczna była Szczurowska oraz Bączyńska i po chwili prowadziliśmy już pięcioma punktami. Nie do zatrzymania w tym secie była zdecydowanie nasza atakująca, która skończyła kolejne dwie piłki i dała drużynie największe w tym meczu prowadzenie 19:13. Pojawiły się jednak błędy, a ekipa z Radomki zaczęła gonić wynik i kończyła z obu skrzydeł. Zaczęła się gra punkt za punkt. W końcu, gdy mieliśmy piłkę meczową, popełniliśmy błąd i nie wykorzystaliśmy szansy na szybkie zakończenie tego seta i musieliśmy grać na przewagi. Końcówka należała do Anny Bączyńskiej, która zdobyła trzy punkty, wyrównując i ostatecznie kończąc całą partię wynikiem 29:27.

W czwartym secie, Radom szybko wyszedł na prowadzenie i stopniowo je zwiększał. Po serii rywalek, dwa punkty zdobyła Gabriela Ponikowska, a zaraz po niej atak skończyła także Anna Lewandowska. Po drugiej stronie równie skuteczna okazała się niestety Hilary Johnson. Radom prowadził już 12:7. Staraliśmy się gonić wynik. Kończyła Szczurowska, as serwisowy wykonała Stronias, a swój pierwszy punkt w meczu odnotowała Aleksandra Gromadowska, która pojawiła się na boisku chwilę wcześniej. Niestety przy wyniku 15:12 Radom zaczął nam zdecydowanie uciekać. Trzy punkty z ataku dołożyła Natalia Murek. Udało nam się jeszcze zagrać środkiem oraz prawym skrzydłem, jednak kolejne punkty zdobywała Johnson. Różnica punktowa zaczęła się powiększać, a biało-zielonym jakby zabrakło mocy. Ostatecznie niewiele już daliśmy radę zdziałać w tej partii. Set, jak i cały mecz, wygrała MOYA Radomka Radom. MVP spotkania została atakująca Radomki Monika Gałkowska.

Wynik 1:3 nie oddaje dobrze przebiegu tego spotkania. Momentami zabrakło nam naprawdę niewiele, szczególnie w końcówce drugiego seta. Trzeba jednak wyciągnąć wnioski i iść do przodu. W kolejnym meczu, 19 listopada, podejmiemy na wyjeździe Grupę Azoty Chemika Police.

#VolleyWrocław – MOYA Radomka Radom | 1:3 (21:25, 24:25, 29:27, 17:25)

MVP: Monika Gałkowska (12)

Moya Radomka Radom: Marta Łyczakowska (5), Hilary Johnson (6), Natalia Murek (9), Monika Gałkowska (12), Martyna Świrad (13), Marie Schölzel (14) – Maria Stenzel (L) – Paulina Reiter (2), Klaudia Nowakowska (3), Angelika Gajer (8), Kornelia Moskwa (15), Dagmara Dąbrowska (24), Adrianna Rybak-Czyrniańska (29) – Krystyna Strasz (L)

#VolleyWrocław:  Julia Szczurowska (1), Anna Lewandowska (6), Lucie Mühlsteinová (10), Anna Bączyńska (20), Gabriela Ponikowska (22), Kinga Stronias (33) – Anna Pawłowska (L) – Aleksandra Gromadowska (3), Aleksandra Gancarz (9), Adrianna Szady (11), Julia Stancelewska (12), Joanna Chorąża (13).