Ulegamy ŁKSowi w 8. kolejce
W 8. kolejce sezonu 2023/2024 nie udaje nam się pokonać obecnego Mistrza Polski. Przegrywamy z ŁKSem Commercecon Łódź 0:3 (20:25, 22:25, 22:25).
Mecz otworzyła atakiem ze środka Ania Lewandowska. W kolejnych akcjach punktowała Kinga Stronias, a u przeciwniczek skuteczne były Aleksandra Gryka i Valentina Diouf. Następnie do gry weszły Gabriela Ponikowska oraz Anna Bączyńska. Potem rozgrywające obu zespołów zdecydowały się na wymianę ataków ze środka. Dwa punkty dla biało-zielonych zdobyła Anna Lewandowska, a po drugiej stronie punkt dla łódzkich wiewiór odnotowała Kamila Witkowska. Zaraz potem atak z lewego skrzydła skończyła Stronias, po czym ponownie punktowała Ponikowska. Przy wyniku 13:13 ŁKS zaczął wysuwać się na niewielkie prowadzenie. Wtedy na prawym skrzydle przypomniała o sobie Julia Szczurowska, która zdobyła kolejne 4 punkty dla swojego zespołu. Udało nam się wyprowadzić jeszcze kilka skutecznych akcji, doprowadzając do wyniku 19:20 dla łodzianek. Pojawiły się jednak błędy własne. Skończyła jeszcze atak z obiegu Ponikowska, jednak dwukrotnie przytrzymał nas blokiem ŁKS, wygrywając pierwszy set 20:25.
Drugi set zaczęliśmy od prawego skrzydła. Dwa ataki skończyła Szczurowska, jednak u zespołu z Łodzi równie skuteczna była Witkowska. Później punktowała też Stronias i Ponikowska, a u rywalek aż 3 punkty udało się zdobyć Gryce. ŁKS zaczął się jednak mylić. Pojawiły się autowe ataki, a trener ŁKSu poprosił o czas. Chwilę słabości łódzkich wiewiór wykorzystała nasza atakująca – Julia Szczurowska, która skończyła 5 piłek. W międzyczasie po punkcie dołożyły także Ponikowska i Muhlstainova. W pewnym momencie, w meczu z Mistrzem Polski, prowadziliśmy już 15:10. Wtedy drużyna gości zaczęła gonić i po udanych atakach i asie serwisowym, ale także naszych błędach własnych, doprowadziła do remisu 16:16. Pomimo tego udało nam się jednak ponownie uzyskać 1-2 punktową przewagę. Niestety przy wyniku 20:18 ponownie dogoniły nas łodzianki. Dwa punkty dołożyła jeszcze Szczurowska, jednak odpowiedziała na to Valentina Diouf, kończąc 3 ataki i całą partię 22:25 dla ŁKSu.
Trzeci set ponownie zaczęliśmy dobrze, punktując z obu skrzydeł. W między czasie u przeciwniczek 3 punkty zdobyła Witkowska. Od wyniku 6:6, Łódź zaczęła nam odskakiwać, jednak stopniowo ją doganialiśmy, doprowadzając do gry punkt za punkt i w końcu także do remisu 12:12, a nawet chwilowego prowadzenia 13:12. W zespole ŁKSu bardzo skuteczne jednak były Gryka i Campos. Zaczęliśmy nadrabiać straty. Kończyliśmy ze środka oraz z obu skrzydeł i na tablicy pojawił się wynik 19:19, Od tamtego momentu remis gonił remis, aż do wyniku 22:22. Popełniłyśmy niestety dwa błędy, a poprawny atak wykonała łódzka środkowa i finalnie przegraliśmy całe spotkanie 0:3.
MVP spotkania została środkowa ŁKSu Commercecon Łódź – Aleksandra Gryka, która zdobyła najwięcej punktów w swoim zespole, bo aż 16, z czego 12 w ataku, 3 w bloku i 1 zagrywką.
Chociaż wynik meczu tego nie oddaje, przez większość czasu mogliśmy być zadowoleni z naprawdę dobrej gry naszego zespołu. Końcówki należały jednak do ŁKSu i zadecydowało o finalnym wyniku tego spotkania.
#VolleyWrocław – ŁKS Commercecon Łódź | 0:3 (20:25, 22:25, 22:25)
MVP: Aleksandra Gryka (1)
ŁKS Commercecon Łódź: Aleksandra Gryka (1), Kamila Witkowska (6), Valentina Diouf (7), Roberta Ratzke (12), Amanda Campos (13), Julita Piasecka (18) – Paulina Maj-Erwardt (L) – Aleksandra Dudek (2), Zuzanna Górecka (8), Natalia Dróżdż (9), Anastazja Hryshchuk (10), Klaudia Alagierska-Szczepaniak (15), Kinga Drabek (16) , Sonia Stefanik (17), Paulina Zaborowska (21) – Nikola Krawczyk (L).
#VolleyWrocław: Julia Szczurowska (1), Anna Lewandowska (6), Lucie Mühlsteinová (10), Anna Bączyńska (20), Gabriela Ponikowska (22), Kinga Stronias (33) – Anna Pawłowska (L) – Aleksandra Gromadowska (3), Aleksandra Gancarz (9), Adrianna Szady (11), Julia Stancelewska (12), Joanna Chorąża (13).