Przegrywamy z ekipą z Rzeszowa

W meczu 5. kolejki sezonu 2023/2024 TAURON Ligi niestety #VolleyWrocław musiał uznać wyższość drużyny z Podkarpacia. Pomimo walki przegrywamy z PGE Rysice Rzeszów 0:3 (21:25, 17:25, 24:26).
Mecz zaczął się od dość wyrównanej gry obu zespołów. Pierwszy set udanym atakiem otworzyła przyjmująca rzeszowianek Amanda Coneo, jednak szybko odpowiedziała na to nasza atakująca Julia Szczurowska. Następnie w ekipie Rysic punktowała Centka, jednak myliła się Ann Kalandadze. U biało-zielonych kolejny atak dołożyła Szczurowska, a chwilę potem, aż czterema atakami ze środka, poczęstowała przeciwniczki Gabriela Ponikowska. Wtedy Rzeszów także uaktywnił z krótkiej Annę Obiałę. Doszliśmy do remisu 8:8 i od tamtej pory wynik zaczął nam uciekać. Punktować zaczęła Kalandadze. Udało nam się jeszcze zdobyć dwa punkty, jednak zaraz potem nastąpiła seria skutecznych akcji w wykonaniu Rysic, które szczególnie dobrze pograły wtedy blokiem. Popełniając w międzyczasie dwa błędy z zagrywki, rzeszowianki doprowadziły do wyniku 18:11. Dobrą passę przerwała im blokiem dopiero Julia Stancelewska, która pojawiła się na boisku po podwójnej zmianie wraz z Adrianną Szady. Punktowały jeszcze Stronias i Lewandowska, jednak Rzeszów cały czas utrzymywał przewagę. Zbliżał się koniec seta, gdy na parkiecie, po raz pierwszy w tym sezonie, pojawiła się nasza środkowa Aleksandra Gancarz i od razu zameldowała się atakiem w boisku. Ostatecznie niestety nie dogoniliśmy już wyniku i przegraliśmy 21:25.
Drugi set rozpoczął się od przewagi Rzeszowa i skutecznych ataków w wykonaniu Kalandadze i Orvosovej. Natomiast u Vollejek punktowała przede wszystkim Julia Szczurowska. Goniliśmy wynik, kończyły też Stronias i nasze środkowe – Anna Lewandowska i Gabriela Ponikowska. Niestety Rysice cały czas utrzymywały swoje prowadzenie, wyprowadzając kolejne skuteczne akcje. W końcu przy wyniku 17:13 dla drużyny z Podkarpacia, nastąpił mały przestój w naszej ekipie. Kolejne 4 punkty zanotował na koncie Rzeszów i na tablicy wyników było już 21:13. Udało nam się jeszcze wyprowadzić atak ze środka i z obu skrzydeł, jednak to nie wystarczyło i druga partia także padła łupem zespołu w białych koszulkach.
W ostatniej części tego spotkania działo się zdecydowanie najwięcej. Od ataku Jurczyk ze środka rozpoczęło PGE Rysice Rzeszów, następnie kończyły Kalandadze i Coneo, dając przewagę swojemu zespołowi. U nas punktowała Kinga Stronias, zarówno w ataku, jak i potem na zagrywce. Pojawiło się jednak kilka błędów u naszych rywalek i po atakach Ponikowskiej i Bączyńskiej było już tylko 8:7 dla rzeszowianek. Niestety my też zaczęliśmy się mylić, pozwalając Rysicom na ponowne zwiększenie swojego prowadzenia. Na szczęście nie trwało to długo. Swoje ataki skończyły Stronias i nasze obie środkowe. W końcu udało nam się doprowadzić do remisu 15:15 i trener Antiga poprosił o przerwę dla swojego zespołu. W międzyczasie na parkiet, po raz pierwszy od czasu kontuzji, weszła Aleksandra Gromadowska. Nasza przyjmująca, zaledwie chwilę później, skończyła swój pierwszy atak, wywołując euforię w ekipie biało-zielonych. Rozpoczęło się granie punkt za punkt i aż do remisu po 21 to #VolleyWrocław był ciągle o jedną akcję przed Rysicami. W drużynie Rzeszowa punktowała Kalandadze i Orvosova, a w naszej Ponikowska i Bączyńska. Przy piłce meczowej dla PGE Rysic wzięliśmy challenge, który dał nam kolejny punkt. Było już 24:24, jednak finalnie to rzeszowiankom udało się wyprowadzić dwie ostatnie, skuteczne akcje, które zakończyły całe spotkanie 3:0.
MVP tego spotkania została rozgrywająca PGE Rysicie Rzeszów – Katarzyna Wenerska, która została doceniona przede wszystkim za dobre prowadzenie gry swojego zespołu, ale także punkty z bloku i zagrywki.
Pomimo przegranej wracaliśmy do Wrocławia ze świadomością, że walczyliśmy do samego końca i pewne aspekty tego meczu z pewnością mogą nas cieszyć. Dobrze było też w końcu zobaczyć na parkiecie Aleksandrę Gancarz i Aleksandrę Gromadowską, które wracały po ciężkich kontuzjach. Bardzo dobry mecz rozegrała także nasza kapitan – Gabriela Ponikowska, która została na koniec wyróżniona przez komisarza tego spotkania.
PGE Rysice Rzeszów – #VolleyWrocław | 3:0 (25:21, 25:17, 26:24)
MVP: Katarzyna Wenerska (10)
PGE Rysice Rzeszów: Anna Obiała (8), Weronika Centka (9), Katarzyna Wenerska (10), Gabriela Orvosova (18), Amanda Coneo (20), Ann Kalandadze (27) – Aleksandra Szczygłowska (L) – Julia De Paula (1), Gabriela Makarowska-Kulej (17), Weronika Szlagowska (22), Wiktoria Kowalska (78), Magdalena Jurczyk (95) – Magda Kubas (L).
#VolleyWrocław: Julia Szczurowska (1), Anna Lewandowska (6), Lucie Mühlsteinová (10), Anna Bączyńska (20), Gabriela Ponikowska (22), Kinga Stronias (33) – Anna Pawłowska (L) – Aleksandra Gromadowska (3), Aleksandra Gancarz (9), Adrianna Szady (11), Julia Stancelewska (12), Joanna Chorąża (13).