Dziękujemy!
Dla #VolleyWrocław sezon 2020/2021 oficjalnie się zakończył. W czwartkowe popołudnie odbył się drugi mecz fazy play-off w walce o 9. miejsce. Było to decydujące spotkanie, ponieważ w tej rywalizacji to rywalki prowadziły. Wygrana Dolnoślązaczek przedłużałby grę, przegrana oznaczała wyższą pozycję w tabeli dla bydgoszczanek. Jak to zwykło bywać pojedynek zakończył się dopiero po dwóch godzinach w tie-breaku. Podopieczne trenera Dawida Murka musiały uznać wyższość Polskich Przetworów Pałacu Bydgoszcz 2:3 (25:21, 23:25, 25:17, 15:25, 12:15).
Podsumowanie:
Wrocławianki szybko wyszły na prowadzenie 7:3. Kamila Witkowska, liderka bardzo dobrze spisywała się w tym elemencie już od początku spotkania. Dołożyła jeszcze dobrą serię na zagrywce (14:8). Rywalki goniły wynik i zdołały obronić nawet pięć piłek setowych. Pierwszą partię atakiem ze środka zakończyła Karolina Fedorek (25:21). Drugą odsłonę minimalnie lepiej rozpoczęły bydgoszczanki. W obronie i przyjęciu dobrze spisywała się Agnieszka Adamek. Skutecznie atakowała Izabella Rapacz. Chwilę później na tablicy był już remis po 12:12. W końcówce ciężar gry wzięła na siebie Natalia Murek, która kończyła ważne piłki. Ostatecznie różnicą dwóch punktów wygrały przyjezdne 23:25. Drużyny raz po raz zmieniały się na prowadzeniu. Skuteczność poprawiła Alexandra Dascalu, a gospodynie przegrywały 7:9. Wtedy to wrocławianki popisały się seria trzech punktów z rzędu. Dobrze rozgrywała Adrianna Szady. Gospodynie zbudowały pięciopunktową przewagę, którą w końcówce jeszcze powiększyły (25:17). Czwarta odsłona miała zupełnie inny obraz. Tym razem od pierwszych akcji dobrze radziły sobie siatkarki Polskich Przetworów. Izabella Rapacz przełamała chwilową niemoc miejscowego zespołu (5:9). W celu zmniejszenia strat trener Dawid Murek wprowadził na rozegranie Weronikę Wołodko (7:14). W tym secie miało miejsce jeszcze jedno ważne wydarzenie. Swój debiutancki występ na parkietach TAURON Ligi zaliczyła siedemnastoletnia Joanna Chorąża, wychowanka #VolleyWrocław. Wrocławianki broniły się do końca i obroniły trzy piłki setowe. Wcześniejsza zaliczka punktowa pozwoliła zawodniczkom z Bydgoszczy doprowadzić do wyrównania w setach 2 do 2. Do rozstrzygnięcia wyniku meczu, a zarazem losów fazy play-off potrzebny był tie-break. Walka w nim była niezwykle wyrównana. Drużyny grały punkt za punkt do stanu 9:10. Jednak od tego momentu bydgoszczanki uzyskały minimalną przewagę i wygrały 15:12. Ostatecznie #VolleyWrocław zajął 10.miejsce w sezonie 2020/2021.
„Zaczęłyśmy ten mecz bardzo dobrze i powiem szczerze, że po pierwszym secie byłam spokojna o wynik. Później coś zaczęło nam uciekać. Nasza gra bardzo falowała. Myślę, że Bydgoszcz była w naszym zasięgu i ten tie-break mógłby być na nasza korzyść. Jest niedosyt, ale bardziej biorąc pod uwagę cały sezon niż ten ostatni mecz. Końcówka sezonu wyglądała w naszym wykonaniu dużo lepiej niż początek, ale pozostaje się cieszyć z dziesiątego miejsca i wyciągnąć wnioski na przyszłość.”
– podsumowała spotkanie środkowa #VolleyWrocław, Kamila Witkowska
Statystyki:
To był wyrównany mecz pod względem bloków. Obie drużyny zanotowały w tym elemencie po jedenaście punktów. Różnice widać natomiast w polu serwisowym. Wrocławianki popełniły 19 błędów, ale posłały cztery asy serwisowe. Dla porównania bydgoszczanki pomyliły się sześć razy, zdobywając pięć „oczek” od razu z zagrywki. Liderką w ataku #VolleyWrocław po raz kolejny była Izabella Rapacz. Atakująca zdobyła łącznie 21 punktów. Udowodniła tym samym swoją dobrą dyspozycję. Jak pokazują statystyki kapitan, Adrianna Szady umiejętnie rozgrywała, ponieważ kolejne siatkarki osiągnęły zbliżoną wartość punktową: Natalia Murek (16), Kamila Witkowska (14), Anna Bączyńska (12). Po drugiej stronie siatki najwięcej (siedemnaście) „oczek” na swoim koncie zapisała Alexandra Dascalu. Tuż za nią uplasowała się Ewelina Żurowska.
Ciekawostki:
– Najwięcej, czyli sześć razy rywalki przy siatce blokowała Kamila Witkowska. To umocniło ją na pozycji liderki w rankingu najlepiej blokujących Tauron Ligi. Druga Agnieszka Kąkolewska traci do niej 30 punktów (82 bloki).
– Tytuł MVP powędrował do Marty Ziółkowskiej. Środkowa Polskich Przetworów Pałacu Bydgoszcz zdobyła 11 punktów w tym 8 w ataku (62% skuteczności), posłała jednego asa serwisowego oraz dołożyła dwa skuteczne bloki.
– Najlepszą siatkarką w drużynie gospodyń została wybrana Anna Bączyńska.
– Czwartek to był ważny dzień dla młodej, siedemnastoletniej siatkarki #VolleyWrocław. Joanna Chorąża powoływana już do wąskiego składu meczowego, wczoraj po raz pierwszy zagrała na ligowych parkietach.Pod koniec czwartego seta trener Dawid Murek pozwolił jej zadebiutować w TAURON Lidze, czyli najwyższej klasie rozgrywkowej.
– Jak na każdym domowym meczu została przyznana nagroda partnera wrocławskiej drużyny Europa Ubezpieczenia. Tym razem otrzymała ją Joanna Chorąża. To nagroda za ciężką pracę w młodzieżowych rozgrywkach oraz motywacja do dalszej pracy. Pozostaje mieć nadzieję, że młodą przyjmującą kibice częściej będą widywać na boisku.
– Dla #VolleyWrocław był to dziewiąty mecz w tym sezonie, który zakończył się dopiero w piątym secie.
Co dalej?
Najbliższy czas siatkarki spędzą w gronie rodzinnym podczas świąt Wielkanocnych. Później pojawią się na treningach, gdzie główny nacisk zostanie położony na poprawę oraz polepszenie indywidualnych umiejętności.