21 grudnia, to wtedy siatkarki #VolleyWrocław rozegrały swój ostatni mecz w TAURON Lidze w 2020 roku. Od tego czasu sporo się zmieniło: Dolnoślązaczki wygrały turniej w Częstochowie, a stery oficjalnie objął Dawid Murek. Poniedziałkowy mecz z Enea PTPS Piłą był, więc swego rodzaju sprawdzianem. Test został zaliczony na piątkę.

Podsumowanie:
#VolleyWrocław potrzebował zaledwie trzech setów by pokonać na wyjeździe drużynę Enea PTPS Piła. Pilanki mierzą się nie tylko z rywalkami w lidze, ale także własnymi problemami. Ich kadra na mecz liczyła dziewięć zawodniczek. Wrocławianki szybko zbudowały sześciopunktową przewagę (2:8). Gospodynie próbowały odrobić straty, ale zmniejszyły je do dwóch „oczek”. W pierwszym secie grą w ataku, ze skutecznością ponad 50 procent popisały się: Anna Bączyńska oraz Małgorzata Jasek. Partię do osiemnastu, zakończyła Karolina Fedorek szybką piłką ze środka. Pierwsze akcje tego seta nie toczyły się na korzyść #VolleyWrocław. Przy wyniku 6:4 Dawid Murek poprosił czas. Liderką wrocławskiego zespołu była Kamila Witkowska. Coraz częściej atakowała i stawiała skuteczne bloki. Od remisu 15:15 gra była niezwykle wyrównana. W końcówce ważnym atakiem popisała się Natalia Murek, a Anna Bączyńska posłała asa serwisowego (21:25). Ostatnia partia podobnie jak poprzednia była całkiem zacięta, między innymi za sprawą dobrej zagrywki Aliny Bartkowskiej oraz atakom Angeliki Wystel (10:7). Od stanu 18:19, gdy w polu serwisowym stanęła Weronika Wołodko wrocławianki dorzuciły serię czterech punktów z rzędu. Piłkę na wagę zwycięstwa oraz trzech punktów skończyła atakująca Małgorzata Jasek.

„Była bardzo długa przerwa, chyba 3 tygodnie minęły od naszego ostatniego meczu ligowego, wiec zdecydowanie byłyśmy głodne gry. Punkty cieszą, zwłaszcza te zdobyte zagrywka, ale jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że zagraliśmy  jak drużyna i mimo tej przerwy, rozpoczęliśmy nowy rok od wygranej.  Mecz zakończył się  wynikiem 0:3, ale nie było to łatwe spotkanie. Na szczęście w tych ważnych momentach, czyli końcówkach, pokazaliśmy nasz charakter. Realizowałyśmy założenia, co doprowadziło właśnie do takiego wyniku.”

– podsumowała pojedynek Anna Bączyńska, przyjmująca #VolleyWrocław

Enea PTPS Piła vs #VolleyWrocław 0:3 (18:25, 21:25, 21:25)

Statystyki:
Siatkarki #VolleyWrocław posłały sześć asów serwisowych (w tym trzy Anna Bączyńska, a dwa Weronika Wołodko). Po raz kolejny świetnie funkcjonował blok. W tym elemencie wrocławianki zdobyły 11 punktów (z czego pięć sama Kamila Witkowska). Dla porównania gospodynie 4 pkt. Wśród przyjezdnych najlepiej przyjmowała Natalia Murek z 69% skutecznością. Po drugiej stronie siatki dobrze radziła sobie libero Anna Pawłowska (71% pozytywnego przyjęcia, 50% perfekcyjnego). W zespole gospodyń aż trzy siatkarki uzyskały tyle samo punktów, tzn. siedem (Gwalak, Wystel oraz Ponikowska). Po drugiej stronie siatki grą umiejętnie kierowała Weronika Wołodko. Najwięcej „oczek” zdobyły: Kamila Witkowska (15), Małgorzata Jasek (12) oraz Anna Bączyńska (11).

Ciekawostki:
– To był pierwszy oficjalny, ligowy debiut Dawida Murka na ławce trenerskiej. Wcześniej szkoleniowiec #VolleyWrocław poprowadził zespół do zwycięstwa w Ogólnopolskim Turnieju Piłki Siatkowej Kobiet „I Memoriale im. Lecha Kaczyńskiego”.
– Wrocławianki czekały na mecz z Piłą 21 dni. Tyle trwała przerwa świąteczno-noworoczna od ostatniego meczu z E.LECLERC MOYA Radomka Radom.
– Wspomniane 3 asy serwisowe Anny Bączyńskiej uplasowały ją na pierwszym miejscu w rankingu najlepiej zagrywających 15. kolejki TAURON Ligi. Kiedy Ania wprowadzała piłkę do gry, drużyna z Wrocławia zdobywał tzw. breaki, czyli punkty przy własnej zagrywce.
– MVP spotkania została wybrana Kamila Witkowska. To już jej druga statuetka w tym sezonie. Pierwszą zdobyła w 4. kolejce TAURON Ligi gdy rywalem była… Enea PTPS Piła. Środkowa przewodzi w rankingu najlepiej blokujących. Na swoim koncie ma już 69 bloków punktowych. W poniedziałkowym spotkaniu postawiła pięć skutecznych bloków, co dało jej trzecie miejsce w klasyfikacji najlepiej blokujących 15. kolejki TAURON Ligi.
– #VolleyWrocław dwukrotnie pokonał w tym sezonie Eneę PTPS Piłę. W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami padł wynik 3 do 1 dla Dolnoślązaczek.

Co dalej?
Nie ma zbyt dużo czasu na odpoczynek, ponieważ #VolleyWrocław do gry powraca już w ten piątek (15 stycznia). W domowym meczu, na własnej Hali Orbita, podopieczne trenera Dawida Murka podejmą BKS BOSTIK Bielsko-Biała. Pierwszy gwizdek  zabrzmi o godzinie 20:30. Transmisję przeprowadzili telewizja Polsat Sport.