Nieudany rewanż z Legionovią
Przyszła pora na rewanżowe spotkania w TAURON Lidze. Na pierwszy ogień wyjazdowy mecz z DPD Legionovią Legionowo, gdzie wrocławianki chciały pokonać wyżej notowane rywalki i przywieźć do domu trzy punkty.
Początek seta dobrze rozpoczął się dla wrocławianek. Najpierw w siatkę wpadły rywalki, a później #VolleyWrocław postawił skuteczny blok. Po kilku akcjach było już 2:5. Wtedy „obudziły się” gospodynie i przy stanie 6:5 wyszły na prowadzenie. Jessica Rivero Marin sprawiała dużo kłopotów w polu serwisowym. Na dodatek blok Dolnoślązaczek obijała Julie Oliveira Souza. Pierwszy akord zakończył się na korzyść Legionowa 25 do 15.
Drugi set rozpoczął się podobnie jak poprzedni. Dobrze radziła sobie Bączyńska, a przewaga #VolleyWrocław osiągnęła nawet sześć „oczek” 6:12. Legionovia nie zamierzała oddać zwycięstwa tak łatwo i powoli odrabiała straty. Do remisu doprowadziła przy wyniku 16:16. Od tej pory gra toczyła się punkt za punkt. Jedną ręką wystawiła Szady, a bez problemu zaatakowała Witkowska (20:20). Chwilę później rozgrywająca dorzuciła punktowy blok. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały gospodynie (25:23).
Ta partia nie toczyła się po myśli przyjezdnych. Legionovianki szybko osiągnęły wysoką przewagę (11:5). Straty #VolleyWrocław zaczął odrabiać po dobrych zagrywkach Natalii Murek. Dwukrotnie skuteczna w ataku była Marta Wellna. Wspomniana wcześniej Murek dorzuciła jeszcze asa serwisowego. Gdy już było blisko remisowego wyniku to gospodynie ponownie odskoczyły na kilka punktów. Wrocławianki dogoniły przy stanie 20:20. Atakująca Małgorzata Jasek wciąż utrzymywała dobry poziom. Remis 24:24 oznaczał grę na przewagi. #VolleyWrocław miał dwie piłki setowe w górze, ale siatkarki DPD dobrze broniły i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść (28:26).
DPD Legionovia Legionowo – #VolleyWrocław 3:0 (25:15, 25:23, 28:26)