Mecz w Legionowie okiem redakcji
Na razie wciąż z sentymentem można wspominać początek sezonu kiedy to na trybunach wrocławskiej Hali Orbita zasiadali kibice i oglądali spotkanie z DPD Legionovią Legionowo. Mecz przyniósł wiele emocji, chociaż górą były przyjezdne. Poniedziałkowy pojedynek tym razem na parkietach rywalek rozpoczął rundę rewanżową.
Podsumowanie:
Początek seta dobrze rozpoczął się dla wrocławianek. Po kilku akcjach było już 2:5. Wtedy „obudziły się” gospodynie i przy stanie 6:5 wyszły na prowadzenie. Jessica Rivero Marin sprawiała dużo kłopotów w polu serwisowym. Na dodatek blok Dolnoślązaczek obijała Julie Oliveira Souza. Pierwszy akord zakończył się na korzyść Legionowa 25 do 15. Druga partia podobna do poprzedniej, a przewaga #VolleyWrocław osiągnęła nawet sześć „oczek” (6:12). Legionovia nie zamierzała oddać zwycięstwa tak łatwo i powoli odrabiała straty. Od remisu 16:16 gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały gospodynie (25:23). Ta partia nie toczyła się po myśli przyjezdnych. Legionovianki szybko osiągnęły wysoką przewagę (11:5). Straty #VolleyWrocław zaczął odrabiać po dobrych zagrywkach (w tym asa serwisowego) Natalii Murek. Gdy już było blisko remisowego wyniku to gospodynie ponownie odskoczyły na kilka punktów. Wrocławianki dogoniły przy stanie 20:20. Remis 24:24 oznaczał grę na przewagi. #VolleyWrocław miał dwie piłki setowe w górze, ale siatkarki DPD dobrze broniły i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść (28:26).
„Ciężko powiedzieć czego zabrakło, to już nie pierwszy raz kiedy w końcówkach nie potrafimy postawić kropki nad i. Uważam, że w tych decydujących momentach brakuje nam pewności na boisku, powinnyśmy brać sprawy w swoje ręce i kończyć akcje na swoją korzyść. Byłyśmy zmotywowane na ten mecz i bardzo chciałyśmy wywieźć jakieś punkty z Legionowa, przykro nam że to się nie udało.”
– powiedziała po meczu Weronika Wołodko, rozgrywająca #VolleyWrocław
Statystyki:
Najwięcej, trzynaście punktów dla Wrocławia zdobyła Małgorzata Jasek. Kamila Witkowska zapisała na swoim koncie 10 pkt z czego pięć to blok. W tym elemencie #VolleyWrocław uzyskał łącznie 9 punktów. Wśród rywalek w ataku przodowała Julie Oliveira Souza (17 pkt). Dobrze punktowały też Olivia Różański (13) oraz Jessica Rivero Marin (12). Na wysokim procencie przyjmowała libero gospodarzy Izabela Lemańczyk (63%).
Ciekawostki:
– Natalia Murek przed meczem z DPD Legionovią Legionowo przekroczyła granicę 1000 punktów zdobytych w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dokonała tego grając przez cztery sezony w stolicy Dolnego Śląska.
– Julie Oliveira Souza za zdobycie 17 punktów oraz 46% skuteczność została nagrodzona tytułem MVP tego spotkania.
– Wrocławianki rozegrały ostatni mecz wyjazdowy w tym roku kalendarzowym w TAURONLidze.
Co dalej?
Przed #VolleyWrocław domowy mecz z E.LECLERC MOYA Radomka Radom. Początek zaplanowano na godzinę 17:30, a transmisję przeprowadzi telewizja Polsat Sport.