Developres SkyRes Rzeszów górą w starciu na inaugurację LSK we Wrocławiu
W niedzielnym meczu, inaugurującym Ligę Siatkówki Kobiet we Wrocławiu, #VolleyWrocław podjął brązowego medalistę mistrzostw Polski – zespół Developres SkyRes Rzeszów. Przyjezdnym wystarczyły trzy sety, by cieszyć się ze zwycięstwa.
#VolleyWrocław do meczu przystępował po wygranej z Wisłą Warszawa (3:1). W podobnym stosunku setowym swój pierwszy mecz wygrał Developres SkyRes Rzeszów. Niedziele starcie było wiec dla obu zespołów meczem o utrzymanie statusu niepokonanego. Egzamin lepiej zdały rzeszowianki, które pod wodzą Stefana Antigi pokonały gospodynie 3:0.
Mecz lepiej rozpoczęły wrocławianki, lecz wraz z rozwojem seta coraz silniej swoją obecność na boisku pokazywały przyjezdne. W kolejnych setach również nie zabrakło walki. Podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego pokazywały momentami bardzo dobrą siatkówkę, jednak rywalki skrzętnie wykorzystywały chwile dekoncentracji w środkowych częściach każdej z partii. Wypracowana przewaga pozwalała na spokojne zakończenie setów.
W grze wrocławianek zabrakło rozegrania. Trener Wojciech Kurczyński rotował także składem w poszukiwaniu optymalnej szóstki. Szansę gry otrzymała m.in. Dominika Mras, Roksana Irzemska czy Karolina Fedorek. Najwięcej punktów po stronie siatkarek ze stolicy Dolnego Śląska zdobyła Aleksandra Rasińska (11). 10 oczek, w tym 4 zdobyte blokiem, dołożyła Kinga Kasprzak.
Uważam, że o wyniku zadecydowała nasza postawa. Wiem, że stać nas na lepszą siatkówkę. Gdybyśmy zagrały tak, jak prezentowałyśmy się przez ostatni tydzień na treningach, to mecz na pewno wyglądałby inaczej. Developres był faworytem tego spotkania, dlatego presja powinna być po stronie naszych rywalek. Z nieznanego mi powodu to my poczułyśmy dzisiaj tę presję i to trochę nam zaszkodziło
~ powiedziała po meczu atakująca #VolleyWrocław, Aleksandra Rasińska.
Patrząc na ostatnie osiągnięcia zawodniczek i wyniki osiągane przez kluby, Developres jest od nas lepszym zespołem. Siatkarki z Rzeszowa przygotowywane są do walki o medale, a my mamy cele na swoim poziomie. Sprawa wyniku była jednak przed meczem otwarta i uważam, że to my zagraliśmy poniżej swoich możliwości. W momentach, w których prezentowaliśmy swoją siatkówkę, graliśmy równorzędnie z Developresem
~ skomentował trener wrocławianek, Wojciech Kurczyński.
Jeśli chodzi o plusy, to należy pochwalić Dominikę Mras za bardzo dobrą zmianę. Jej wybory były trafne, ustabilizowała grę. Spełniła oczekiwania, jakie mamy wobec niej jako sztab szkoleniowy
~ dodał szkoleniowiec.
Najbliższy mecz wrocławianki zagrają na wyjeździe. W sobotę, 26 października, o 18:00 zmierzą się z kolejnym trudnym rywalem – Grupa Azoty Chemik Police. Sobotni rywal wygrał dwa dotychczasowe mecze i – podobnie jak Developres SkyRes Rzeszów – jest jednym z faworytów do medalu w tym sezonie. #VolleyWrocław do Orbity powróci natomiast 5 listopada – wtedy to podejmie BKS Stal Bielsko – Biała.