Wrocławska drużyna grająca w TAURON Lidze dokonała wyboru i wraz ze sztabem szkoleniowym zadecydowała, by w tym sezonie spośród zawodniczek wyłonić nie tylko kapitankę, ale także wicekapitankę. W sezonie 2024/2025 role te obejmą Adrianna Szady (kapitanka) oraz Anna Lewandowska (wicekapitanka).
Dla Adrianny Szady to piąty sezon w #VolleyWrocław. Wraz z wrocławską drużyną, rozgrywająca rokrocznie kończyła z medalem letnią ligę siatkówki PLS. Dwa razy drużyna z Szady na czele zwyciężyła tę rywalizację. Anna Lewandowska natomiast dołączyła do drużyny w zeszłym sezonie, po roku spędzonym w Bydgoszczy. Środkowa w sezonie 2023/2024 znalazła się na 13. miejscu w rankingu blokujących TAURON Ligi.
“Bardzo chciałabym podziękować koleżankom z drużyny za zaufanie – to ogromne wyróżnienie, ale i spora odpowiedzialność. W nowym sezonie czeka nas wiele wyzwań, ale wierzę, że odpowiednią dyscypliną, ciężką pracą i wiarą w nasze możliwości możemy osiągnąć sukcesy o jakich w tym sezonie marzymy. Dlatego wszystkich kibiców zapraszam do Hali Orbita, do kibicowania i wspierania nas podczas meczów ligowych. Zapraszam serdecznie!”
– mówi rozgrywająca #VolleyWrocław, Adrianna Szady.
“Jestem bardzo wdzięczna za to wyróżnienie i zaufanie jakie dostałam od zespołu. To będzie zaszczyt wspierać Adę w tej funkcji i wierzę, że zespołowość i dobra atmosfera, o którą wspólnie zadbamy, będzie naszą mocną stroną w tym sezonie.”
mówi środkowa #VolleyWrocław, Anna Lewandowska.
O głos poprosiliśmy także trenera drużyny, Bartłomieja Dąbrowskiego, który w tym sezonie debiutuje jako pierwszy trener:
“Wychodzę z założenia, że kapitan zespołu powinien być dla zespołu, a nie dla trenera, dlatego też wspólnie ze sztabem wpadliśmy na pomysł, aby każdy z członków zespołu wyraził swoją opinię i anonimowo napisał na kartce, kto powinien być kapitanem. Po przeliczeniu wszystkich głosów, wybór zarówno sztabu, jak i siatkarek, był zbieżny z moją opinią na ten temat, dlatego też mamy w tym sezonie dwie panie kapitan. Jak same się określają – jest głowa i szyja. Czyli głową jest Adrianna Szady, a szyją Anna Lewandowska. Myślę, że to dwie po pierwsze fantastyczne siatkarki, a oprócz tego – fantastyczne osoby. Nie tylko zespół, ale i cały klub tylko zyskają na tym wyborze. Uważam, że są to osoby tak odpowiedzialne, że będą bardzo mocno wspierać tal sztab, jak i zespół, w osiąganiu jak najlepszych wyników. Jestem bardzo dumny z zespołu i sztabu, że wspólnie podjęliśmy taką decyzję. Myślę, że będzie to tylko z rozwojem dla klubu.
– podsumował trener.
My trzymamy mocno kciuki i życzymy dziewczynom powodzenia w roli kapitanki i wicekapitanki!