#VolleyWrocław przegrał w 3. kolejce Tauron Ligi 0:3 z E.Leclerc Moya Radomka Radom. Gospodynie były zdecydowanymi faworytkami spotkania, jednak siatkarkom ze stolicy Dolnego Śląska nie można odmówić walki.
Słów kilka o meczu
Mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Kibice zgromadzeni w hali oraz przed telewizorami mogli pasjonować się długimi akcjami. W pierwszym secie gospodynie popisały się niesamowitą zagrywką. Na zakończenie wrocławiankom przytrafiło się niestety zbyt wiele własnych błędów, które skutkowały przegraną 25:18. Długo w tym spotkaniu rozkręcała się Natalia Murek. W drugim secie z każdą kolejną akcją przyjmująca stawała się liderką wrocławskiego zespołu. Bardzo dobrze spisywała się zarówno w obronie, jak i w ataku. #VolleyWrocław gonił wynik doprowadzając do remisu 16:16. Po walce Dolnoślązaczki musiały uznać wyższość Radomki 25:21. Na początku trzeciej partii trener Wojciech Kurczyński zaczął wprowadzać zmiany. Na parkiecie pojawiły się miedzy innymi Małgorzata Jasek, Karolina Fedorek oraz Paula Słonecka, która popisała się kilkoma sprytnymi atakami. Gospodynie zaczęły odskakiwać na kilka punktów. Duża w tym zasługa Katarzyny Skorupy. Praktycznie od połowy seta, Radomka Radom zaczęła kontrolować przebieg spotkania. Trzecia partia zakończyła się wygraną rywalek 25:20.
Statystyki meczu
MVP meczu została wybrana środkowa Justyna Łukasik. Nagroda została przyznana między innymi za dorobek 13 punktów. 11 „oczek” zawodniczka z Radomia zdobyła w ataku. W tym elemencie grała z 69% skutecznością. Do tego dołożyła jeden punktowy blok oraz as serwisowy. Tyle samo punktów w ataku zdobyła przyjmująca Julia Twardowska. Co ciekawe w czwartkowym spotkaniu najlepiej punktowały środkowe. Po stronie wrocławskiej drużyny popisała się Kamila Witkowska. Siatkarka z numerem trzy zdobyła łącznie 12 punktów z czego 10 w ataku (grając z 83% skuteczności w tym elemencie) oraz 2 w bloku.
„Wczoraj w Radomiu niestety nie byłyśmy faworytkami, co oczywiście nie oznaczało, że pojechałyśmy po przegraną. Weszłyśmy w mecz bardzo zmotywowane i troszeczkę za bardzo zdenerwowane. Nie był to nasz najlepszy początek meczu. Emocje opadły dopiero w połowie drugiego seta. Radom grał bardzo dobrze na szybkich piłkach. Po dobrym przyjęciu, rozgrywająca Kasia Skorupa rozprowadzała grę na siatce tak, że często miałyśmy lotny lub pojedynczy blok. Uważam, że momentami źle zagrywałyśmy co napędzało Radom z każdą akcja. Miałyśmy małe zrywy powrotu do naszej dobrej gry, ale niestety to nie wystarczyło, aby wygrać chociażby jednego seta. Musimy skupić się w kolejnych treningach na naszej grze blok-obrona oraz na atakach na wysokiej piłce. Dodatkowo pielęgnować dobre rozegranie na środek siatki, a kolejny mecz będzie wyglądał dużo lepiej.”
– powiedziała o meczu środkowa #VolleyWrocław – Kamila Witkowska
Ciekawostka meczu
Na ustach społeczności siatkarskiej jest Katarzyna Skorupa. 36-letnia rozgrywająca powróciła po 10 latach do polskiej ligi, a zarazem swojego rodzinnego miasta. W sezonie 2020/2021 kieruje grą E.Leclerc Moya Radomki Radom. Przed sezonem taki ruch określany był hitem transferowym TAURON Ligi. Specjaliści nie mylili się. Skorupa wniosła do radomskiego zespołu jakość, co przełożyło się na wyniki. Rozgrywająca w dwóch na trzy rozegrane kolejki zdobyła tytuł MVP meczu!
Co dalej?
Na kolejny mecz kibice muszą trochę poczekać. #VolleyWrocław powróci bowiem na parkiet 12 października. Spotkanie rozpocznie się o 17:30 w Hali Orbita. Będzie to doskonała okazja do rehabilitacji przed własną publicznością. Bilety do kupienia za pomocą portalu KupBilet.pl oraz w salonach EMPiK i Kolporter. W Hali Orbita nie będzie prowadzona sprzedaż stacjonarna. Kibice przy wejściu będą mieli mierzoną temperaturę, a na trybunach zasiądą w tzw. szachownicę. W hali poruszać się będą z prawidłowo ubraną maseczką. Dodatkowo spotkanie będzie transmitowane na antenie Polsat Sport. Kolejny mecz zostanie rozegrany na wyjeździe. Rywalem BKS Stal Bielsko-Biała (20.10.2020, 18:00).