Police oraz Wrocław oddalone są od siebie w linii prostej o około 320 kilometrów. To właśnie tam, w podróż udadzą się siatkarki #VolleyWrocław. Zadanie nie będzie łatwe, ale dla podopiecznych trenera Wojciecha Kurczyńskiego żadne zadanie nie jest straszne.
Najbliższym rywalem będzie Grupa Azoty Chemik Police, czyli Mistrz Polski sezonu 2019/2020. W składzie Chemika obecne są reprezentantki Polski: Martyna Grajber, Martyna Łukasik, Natalia Mędrzyk oraz Agnieszka Kąkolewska. Początek tegorocznych rozgrywek nie jest dla przeciwniczek na razie tak udany. Do tej pory rozegrały 5 spotkań z czego dwa wygrały, trzykrotnie odniosły porażkę. Koronawirus nie ominął też policzanek, które tak jak wrocławski zespół musiały mierzyć się z tym „przeciwnikiem”. Kwarantanna spowodowała, że drużyna musi nadrabiać zaległości meczowe.
W piątek podopieczne trenera Ferhata Akbasa grały na wyjeździe z Enea PTPS Piła w ramach zaległej 3. Kolejki TAURON Ligi. Do domu wróciły z kompletem trzech punktów, dzięki zwycięstwu 3:0. Policzanki rozpoczęły spotkanie od wysokiego prowadzenia 9:4. Gospodynie walczyły, ale doświadczone mistrzynie kontrolowały sytuację na boisku (25:14). Początek drugiej odsłony nie był już tak jednostronny. Siatkarki z Piły dzielnie walczyły, ale ponownie triumfował Chemik. Ostatni set zakończył się do 17. Dla policzanek było to dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Wyjazd do Bielska-Białej nie był udany dla wrocławianek. Miejscowy zespół zwyciężył 3:0. Najbardziej zacięte był dwa pierwsze sety. Siatkarki #VolleyWrocław wraz ze sztabem trenerskim wyciągnęły już pierwsze wnioski z tego spotkania, a wszystkie myśli oraz siły skupione są na piątkowym starciu. W drużynie chęci oraz motywacji nie brakuje. Najważniejsze będzie wyeliminowanie błędów oraz zaprezentowanie gry takiej jak w meczu z Energa MKS Kalisz. Spotkanie w Policach nie będzie należało do łatwych.
Wkraczamy w intensywny okres, gdzie jest sporo meczów w krótkim czasie, ale to powinno nas tylko i wyłącznie cieszyć. Początek sezonu nie należał do łatwych, ponieważ była przerwa w treningach i zmiany w terminarzu, spowodowane Covid-19, ale powoli wracamy do normalności. Uważam że nie ma rzeczy niemożliwych, wiec mam nadzieje, że w Policach powalczymy i wywalczymy punkty. Analiza meczu jeszcze przed nami, ale na pewno był to mecz, który nie poszedł po naszej myśli, wiec nie zaszkodzi, jeśli polepszymy swoją grę w każdym elemencie
– powiedziała Anna Bączyńska, przyjmująca #VolleyWrocław
Mecz rozpocznie się o godzinie 18:00 w Hali Sportowej w Policach.