Ten tydzień zaczął się wyjątkowo. Na konferencji prasowej #VolleyWrocław ogłoszono trzy niezwykle ważne informacje. Podpisano list intencyjny pomiędzy klubem, a KGHM Polska Miedź S.A. To niezwykle ważna informacja w kontekście rozwoju wrocławskiej drużyny. Punktem kulminacyjnym spotkania było ogłoszenie pozostania Dawida Murka na stanowisku pierwszego trenera. Zapowiedziano także rozwój plażówkowego projektu – Turnieju Trzech Metali.
Przed klubem sporo wyzwań, które są możliwe dzięki współpracy ze sponsorami. Już dziś doszło do bardzo ważnego wydarzenia, bowiem KGHM Polska Miedź S.A. podpisał z Volleyball Wrocław S.A. list intencyjny o współpracy w nadchodzącym sezonie. Realizacja zapisów listu to gwarancja rozwoju lokalnej, a także ogólnopolskiej siatkówki.
Przygoda KGHM-u z żeńską siatkówką we Wrocławiu rozpoczęła się dwa lata temu, kiedy spółka Centrozłom S.A. została sponsorem #VolleyWrocław. W sezonie 2020/2021, podwajając środki finansowe przeznaczane na tę drużynę, do gry wkroczył już bezpośrednio KGHM. Istnieje szansa, że jego wsparcie dla wrocławskich siatkarek będzie w przyszłym roku większe, niż uprzednio, co jest pewną formą docenienia waleczności i postępu #VolleyWrocław. Związek siatkówki na Dolnym Śląsku z KGHM-em jest bardzo potrzebny tej dyscyplinie, a wielka przyjaciółka sportu, pani Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, doskonale to rozumie i za jej zaangażowanie należą się jej ogromne podziękowania. – rozpoczął Ryszard Czarnecki, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz europoseł.
Trzeba też pamiętać, że nie byłoby we Wrocławiu siatkówki żeńskiej na dobrym poziomie, gdyby nie Jacek Grabowski. Mam nadzieję, że w kolejnych latach będzie on mógł dalej decydować o rozwoju tej dyscypliny w regionie i swoje działania będzie wykonywał z jeszcze większym rozmachem. Wierzę, że o kobiecej siatkówce we Wrocławiu będzie mówiła cała Polska – dodał Czarnecki.
W obecnie trudnych, pandemicznych czasach w świecie sportu pojawia się wiele stresu związanego z kwestią sponsoringu. Kluby i sportowcy martwią się o to, czy znajdą partnera na najbliższy sezon, a jeśli tak, to czy taka współpraca będzie długofalowa. KGHM-owi zależy na dwóch aspektach sponsoringu – oczywiście jego wysokości, ale i bezpieczeństwa finansowania. Chcieliśmy, aby jeszcze przed definitywnym końcem tego sezonu zapewnić #VolleyWrocław, że chcemy współpracować z tym zespołem także w przyszłym roku. Jesteśmy zadowoleni, że praca z klubem układa się stabilnie i zapewniamy jego finansowanie w kolejnym sezonie co najmniej na takim poziomie, na jakim był w rozgrywkach 2020/2021 – dodała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelny ds. Komunikacji KGHM Polska Miedź S.A.
Jako #VolleyWrocław jesteśmy dumni z tego, że możemy występować z logo KGHM-u już kolejny sezon. W imieniu zawodniczek i wszystkich innych beneficjentów, chcę podziękować za tę współpracę. Ten przejściowy moment, gdy jeden sezon się kończy, a drugi zaczyna, jest najtrudniejszy, bo bardzo często najmniej pewny. To właśnie teraz buduje się budżet i zespół. Zapewnienie wsparcia przez KGHM daje nam ten komfort, że możemy to robić bez zawahania i w spokoju komponować skład na kolejny rok. Ryszard Czarnecki jest na pewno ojcem chrzestnym tych wszystkich działań i jemu również dziękuję za zaangażowanie i pamięć o wrocławskiej siatkówce – powiedział Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A.
Kobieca siatkówka rośnie w siłę, zakończone właśnie rozgrywki były najmocniejsze odkąd pamiętam, a mam ponad 30-letnią perspektywę na polską ligę. Nasz pierwszy zespół jest więc reprezentantem mocnej ligi i mam nadzieję, że w przyszłym roku #VolleyWrocław dołączy do walki o najważniejsze trofea – dodał Grabowski.
Jako klub mamy także dużo do zaoferowania na płaszczyźnie szkolenia młodzieży. Mamy wiele projektów w zanadrzu, a stopniowe powiększanie naszej współpracy z KGHM-em pomoże nam rozszerzać wachlarz działań. Już teraz mamy ponad 1000 dzieci objętych naszym systemem szkolenia! Jeżeli uda się nam wejść na Zagłębie Miedziowe, będziemy mogli zaangażować siatkarsko jeszcze więcej młodych ludzi i przekonać ich do sportu – podsumował tę część prezes wrocławskiego klubu.
Po uroczystym podpisaniu listu intencyjnego nastąpiło ogłoszenie pierwszego szkoleniowca #VolleyWrocław w sezonie 2021/2021. Na stanowisku pozostanie Dawid Murek, który będzie kontynuował rozpoczętą pod koniec grudnia przygodę.
Bardzo się cieszę, że Dawid będzie mógł układać zespół w nowym sezonie od początku według swojego pomysłu. Ma wielką charyzmę, której wiele osób może mu pozazdrościć. Bardzo liczymy na to, że drużyna, którą trener Murek będzie w przyszłym sezonie prowadził, będzie reprezentować nas tak, jak w ostatnich kolejkach sezonu 2020/2021, gdy dziewczyny walczyły na równi z najlepszymi zespołami ligi – zapowiedział Jacek Grabowski.
W sporcie oczywiście ważna jest technika, konsekwencja, trening. To, co jednak moim zdaniem jest jeszcze istotniejsze, to atmosfera, wspólny cel i znalezienie przez trenera wspólnego języka z drużyną. Myślę, że w zakończonym właśnie sezonie udało mi się to wypracować z dziewczynami i dzięki temu również gra funkcjonowała coraz lepiej. Cieszę się, że będę mógł kontynuować swoją pracę w #VolleyWrocław, gdzie moja córka stawiała swoje pierwsze kroki w seniorskiej siatkówce, a ja debiutowałem w roli szkoleniowca. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy mogli spotkać się z kibicami w hali, gdzie będziemy serwować im kolejne emocje i wspólnie przeżywać wspaniałe chwile – dodał Dawid Murek, trener #VolleyWrocław
Jako zespół dziękujemy za udzielone nam wsparcie w sezonie 2020/2021. W tych trudnych czasach pozwoliło nam ono na duży komfort pracy i rozwoju. Początki były trudne, ale nie brakowało też pozytywów, takich jak wicemistrzostwo PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. Współpraca z trenerem Murkiem zaczęła przynosić efekty w rundzie rewanżowej TAURON Ligi i Pucharze Polski, gdzie nasze spotkania z drużynami z topu były bardzo emocjonujące i brakowało niewiele, żeby wyjść z nich zwycięsko. Doświadczenie, które zyskałyśmy na tych meczach na pewno zaprocentuje w przyszłym sezonie, na który już niecierpliwie zacieramy ręce – powiedziała Adrianna Szady, obecnie kapitan #VolleyWrocław.
Ostatnim etapem poniedziałkowej konferencji było ogłoszenie rozwoju plażówkowego projektu – Turnieju Trzech Metali. W zeszłym roku rozegrano pierwszą edycję tych zawodów, w tym roku rozegrana zostanie druga edycja, a turniej finałowy zostanie rozegrany w formule eliminacji do mistrzostw Polski.
Organizowany przez nas Turniej Trzech Metali jako pierwszy w tym roku otrzymał oficjalny status turnieju eliminacyjnego do MP w siatkówce plażowej kobiet i mężczyzn. Dzięki zaangażowaniu naszego zespołu – w tym roku finał będzie jednocześnie jednogwiazdkową eliminacją do mistrzostw Polski. W poprzedniej edycji tej imprezy brał udział tegoroczny Mistrz Polski, Jakub Popiwczak, więc jak widać turniej jest świetnym przygotowaniem do tego, żeby odnosić sukcesy również w hali. #VolleyWrocław także będzie mieć swoje reprezentantki w Turnieju Trzech Metali, ale o szczegółach będziemy jeszcze informować – zakończył Jacek Grabowski.
