Za wrocławiankami kolejny domowy sparing. W środę podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego zmierzyły się z Energa MKS Kalisz i uległy rywalkom 1:3.
Spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, które szybko objęły prowadzenie. Natalia Murek próbowała ugryźć rywalki swoją mocną zagrywką, ale w tej partii przyjmujące z Kalisza przyjmowały bardzo dobrze, ułatwiając tym samym zadanie swojej rozgrywającej. Dobre wybory Eweliny Polak przyczyniły się do wygranej kaliszanek w pierwszej partii.
W drugiej odsłonie meczu trwała mocna wymiana ciosów, a żaden z zespołów nie wychodził na znaczące prowadzenie – ostatecznie też drugi set zakończył się na przewagi.
W trzeciej odsłonie zmagań wrocławianki bardzo dobrze zagrały w polu serwisowym, co uniemożliwiło rywalkom wyprowadzenie skutecznych ataków. Coraz lepiej także wyglądał wrocławski blok, dzięki któremu siatkarki z Dolnego Śląska zdobyły kolejne punkty.
Czwarta partia była bardzo podobna do partii drugiej. Zespoły długo utrzymywały wyniki kontaktowy, ostatecznie jednak zwycięstwo przypadło kaliszankom.
#VolleyWrocław : Energa MKS Kalisz 1:3 (17:25, 24:26, 25:18, 23:25)