Po latach gry na najwyższym poziomie i pięciu sezonach spędzonych w barwach #VolleyWrocław, Aleksandra Gancarz żegna się z zawodowym sportem. Środkowa, która przez lata imponowała spokojem, doświadczeniem i skutecznością na siatce, podjęła decyzję o zakończeniu kariery. 

Aleksandra rozpoczęła swoją przygodę z #VolleyWrocław w sezonie 2018/2019 i przez kolejne lata była ważną postacią w zespole, wnosząc nie tylko jakość sportową, ale i siłę charakteru. Jej obecność na parkiecie TAURON Ligi była gwarancją stabilności w środku siatki oraz cennego wsparcia dla młodszych zawodniczek. 

W sezonie 2024/2025 zagrała w 13 meczach, występując w 37 setach i zdobywając łącznie 95 punktów – w tym 69 blokiem i 11 bezpośrednio atakiem. Dla wielu kibiców była wzorem boiskowej klasy i profesjonalizmu. Droga Olu, dziękujemy Ci za wszystkie sezony pełne walki, determinacji i lojalności wobec drużyny. Dziękujemy za Twoją cichą, ale niezwykle ważną obecność – taką, której nie da się przecenić. 

Trzymamy kciuki za Twój nowy rozdział – niezależnie od tego, dokąd zaprowadzi Cię życie poza boiskiem. Powodzenia!  

“ Po czasie spędzonym we Wrocławiu przyszedł moment, żeby się pożegnać – i zakończyć siatkarską karierę. To była niesamowita przygoda, której nigdy nie zapomnę. Chciałabym z całego serca podziękować prezesowi – za zaufanie i wiarę we mnie, zwłaszcza wtedy, gdy wracałam po kontuzji. Wiem, że nie każda zawodniczka dostaje drugą szansę w takim momencie. Ja ją dostałam – i właśnie tu, we Wrocławiu, mogłam znów poczuć, że siatkówka daje radość. Dziękuję też wszystkim, którzy byli częścią tej drogi – trenerom, sztabowi, dziewczynom z drużyny, ludziom z klubu, którzy dbali o nas dzień w dzień… i przede wszystkim Wam, kibicom. Byliście z nami na dobre i na złe – to się naprawdę czuje i bardzo docenia. We Wrocławiu zostawiam kawał serca. To było pięć pięknych sezonów pełnych emocji, walki, śmiechu i wzruszeń. Odchodzę spełniona i wdzięczna. Dziękuję za wszystko. Do zobaczenia!”

“Ola Gancarz spędziła we Wrocławiu pięć sezonów, co czyni ją rekordzistką ostatnich lat, jeśli chodzi o liczbę sezonów rozegranych w naszym klubie. Na pewno zapisała się tutaj, we Wrocławiu, i na pewno będzie mile wspominana. Dzięki, Olu, byłaś bardzo mocnym punktem tego zespołu, dbałaś w dużej mierze o mental drużyny. Dziękujemy za te lata, za te sezony spędzone we Wrocławiu. A teraz – wszystkiego dobrego”. 

– mówi Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A.