Dawid Murek zadebiutuje jako trener w zespole córki Natalii. „Będziemy na językach i tego nie unikniemy”
autor: Marek Żochowski, Super Express
W niedzielę ona wyjdzie na ligowy parkiet w ruszającym sezonie Tauron Ligi jako podstawowa siatkarka #VolleyWrocław, a on zasiądzie na ławce tego klubu w roli drugiego trenera (pierwszym jest Wojciech Kurczyński). Wcześniej znaliśmy go w zupełnie innym wcieleniu: Dawid Murek rozegrał blisko 300 spotkań w reprezentacji Polski siatkarzy. Od niedawna zajął się szkoleniem, a wśród podopiecznych ma rodzoną córkę Natalię. 21-letnia przyjmująca mocno wchodzi w zawodową siatkówkę, ma już nawet za sobą epizody w kadrze narodowej. Tymczasem jej tata, choć wie wszystko o tej dyscyplinie, to na trenerskiej ławce jest żółtodziobem.
„Super Express”: – Nerwy przed debiutem w nowej roli są większe niż przed ważnym meczem w kadrze siatkarzy?
Dawid Murek: – Jest lekki stresik, ale i pozytywna adrenalinka. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w praniu, mam nadzieję, że dobrze. Zdobyłem w końcu jakieś doświadczenie jako zawodnik, liczę na to, że wskazówki, które będę przekazywał jako drugi trener, będą chętnie przyjmowane i pomogą.
– Już pod koniec kariery zawodniczej, a może wcześniej, wiedział pan, że następnym siatkarskim etapem będzie praca trenera?
– Nie miałem wyznaczonego celu. Długo kończyłem karierę i jakoś nie mogłem się rozstać z tą siatkówką. Gdy mnie wtedy pytano o przyszłość, mówiłem, że chciałbym zostać przy dyscyplinie, ale nie wiem w jakiej roli. A kiedy pojawiła się propozycja z Wrocławia, to ją przyjąłem. Chociaż nie od razu. Trochę trwało zanim podjąłem ostateczną decyzję.
Cały wywiad na https://sport.se.pl/siatkowka/dawid-murek-zadebiutuje-jako-trener-w-zespol-corki-natalii-bedziemy-na-jezykach-i-tego-nie-unikniemy-wywiad-aa-QEKD-WzJR-spmV.html